Sens

Nasze życie to jedna wielka podróż. Nieustannie coś odkrywamy, poznajemy nowych ludzi, a także samych siebie. Przemierzamy tysiące kilometrów, stykamy się z różnymi kulturami.
Na pewnym etapie życia dojrzewamy - w zależności od jednostki, ma to miejsce szybciej lub później.
Klarują się wtedy ważne dla nas wartości, nasze priorytety.

W swoim życiu odbyłam wiele podróży, tych bliższych, jak i tych nieco dalszych. Dzięki nim zdobyłam cenne doświadczenie, nabrałam pewności siebie i poznałam swoją wartość. Wszystkie te wyprawy wzbogaciły moje życie. Dzięki nim mogłam zwiedzać najpiękniejsze zakątki świata, poznać wiele ciekawych ludzi, a każda nowo poznana osoba, to kolejna ciekawa ,,historia."


Robiąc zdjęcia mogłam uchwycić te chwile, miejsca, przez co mam teraz szansę wracać do nich, kiedy tylko zechce.
Niesamowite jest to, jak nasz świat jest różnorodny. Z każdym dniem zaskakuje mnie coraz bardziej. Bogactwo kultur, smaków, języka-wszystkie te rzeczy sprawiają, iż nasze życie staje się ciekawsze.


Właśnie dzięki podróżom zrozumiałam, co jest dla mnie najważniejsze. Mogę być w najpiękniejszych miejscach na ziemi, smakować najpyszniejsze dania, jednak jest coś, bez czego nic nie miałoby sensu. Tym magicznym ,,czymś" jest miłość. Nie mówię tutaj nawet, o miłości stricte damsko-męskiej, gdyż ,, Miłość niejedno ma imię." (Pierre La Mure) Jest to uczucie, bez którego bardzo ciężko żyć. 

Od małego uczymy się kochać. Na początkowym etapie naszego życia najwięcej miłości dostajemy od naszych rodziców, bliskich, którzy nie raz nie śpią po nocach, bo nam akurat zbierze się na nocny ,,koncert" w postaci głośnego płaczu. Gdy już nieco dorośniemy pragniemy tej miłości od partnera/partnerki. Każdy z nas chce się czuć kochany, potrzebny. Jakże wspaniałym uczuciem jest, gdy wiesz, że masz obok siebie drugie ,,36,6°C", które najzwyczajniej w świecie Cię kocha. Miłość nie jest tylko braniem, to także dawanie siebie, poświęcenie, to stan, w którym dobro drugiej osoby jest dla nas znacznie ważniejsze, niż nasze własne.

Wręcz śmieszne jest to, że czasem trzeba przejść tak daleką drogę, by zobaczyć, iż to, co naprawdę jest dla nas ważne, mamy na wyciągnięcie ręki:

  • rodziców, którzy zapewne nie raz nieźle nam "podpadli", bo czegoś nam zabronili, o coś się nas czepiali
  • siostrę, która mówi nam, że jesteśmy głupi i wolałaby być jedynaczką (miałaby wtedy większy pokój, który akurat jest nasz, ups )
  • babcię, która powtarza Nam, iż jesteśmy najcudowniejsi i z uśmiechem dokłada kolejnego kotlecika  ;)
  • przyjaciół, którzy czasem wyleją na nas "kubeł zimnej wody", byśmy się ogarnęli
Po lewo moja cudowna, złotowłosa siostra-Natalia.


Sens naszego życia jest czasem znacznie bliżej, niż nam się wydaje! :)

Magda

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Girls On Life Tour © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka